Dzień 2, 07.07.2013 niedziela

Dziś obudziło nas słonko, ptaszki i hałasujące dzieci… Śniadanko smaczne, a potem porządki i zabawy z dh. Natalią i Klaudią, no i wtedy się zaczęło… Pojawiły się trzy piękności w strojach egipskich z pytaniem „Którędy do Nilu?”. No i cóż trzeba było im pomóc, nie było to proste, bo przecież ciężko jest dyskutować z Kleopatrą i boginiami Bastet i Izydą. Ale udało się stworzyć dla nich Egipt – powstała piramida, Nil i brama z posągami  – poczuły się jak w domu!

Po obiedzie rozdzwoniły się telefony stęsknionych rodziców, ale spokojnie wszystko jest dobrze! Po ciszy poobiedniej, spędzonej na kocykach przy Nilu, zażyliśmy odświeżającej kąpieli w pobliskim Morzu Śródziemnym. Stamtąd pognaliśmy prosto pod prysznice. Następnie czekała nas kolacja trochę zabaw no i Msza Św. Teraz zuchy grzecznie śpią w swoich łóżeczkach. Oby jutro dały się wyspać Kleopatrze i boginiom…


Dodaj komentarz