Dzień 12, 25.07.2018, środa
Po raz kolejny już od samego rana przywitało nas piękne słońce. Po rozgrzewce i porządnym śniadaniu czekała nas przygoda – spacer do Hogsmeade. Był czas na mały shopping w Miodowym Królestwie i w Dowcipach Zonka. Kiedy już wszyscy zaopatrzyli się w małe co nieco, to weseli i z buziami umorusanymi lodami ruszyliśmy w drogę powrotną. Przed obiadem zostało nam w sam raz czasu, żeby nadrobić ocenianie zachowania i porządków z wtorku- w końcu ostatnio wieczorem mieliśmy tyle atrakcji, że stały punkt programu musieliśmy przełożyć na kolejny dzień.
Po obiadku słoneczko dalej lało się z nieba, więc skorzystaliśmy i wybachaliśmy się w jeziorze – między turami tradycyjnie okazja, żeby pokopać w piasku albo pokopać piłkę. Po powrocie nadszedł czas na kolejną lekcję. Tym razem poznawaliśmy tajniki opieki nad magicznymi stworzeniami. Wyhodowaliśmy własne gumochłony! Każdy mógł wybrać im kolor, fryzurę i rysy pyszczka. Wszystkie są jedyne w swoim rodzaju. Teraz przed młodymi czarodziejami stoi niełatwe zadanie – muszą opiekować się swoimi nowymi stworzonkami, bo jeśli je zaniedbają, to nie uzyskają zaliczenia z tego przedmiotu.
Wieczorem dopieszczaliśmy naszych nowych przyjaciół, trochę pląsaliśmy, aż w końcu zasiedliśmy w Pokoju Wspólnym, żeby podsumować dzień, ocenić zachowanie i porządki. Oczywiście towarzyszyły nam przy tym gumochłony,które od dzisiaj są naszymi wiernymi kompanami.
Po męczącym, pełnym wrażeń i słońca dniu, uczniowie położyli się do łóżek i szybciutko zasnęli.