Dzień 6, 12.07.2014

Poranek był rześki, ale znowu szybko się wypogodziło i zrobiło się bardzo ciepło. Kiedy mali Arabowie załatwiali sprawunki w różnych punktach obsługi klienta słoneczko już mocno grzało. Arabowie, żeby na drodze wymiany handlowej zdobyć materiały do wykonania biżuterii, wykonali szereg zadań. Przez ich ręce przeszły długopisy, herbaty, lakiery do paznokci i słoiki. Wszystkim udało się dokonać udanej wymiany towarów. Zdobyto wszystkie potrzebne materiały. Gra ta zajęła nam całe przedpołudnie.

Po obiedzie i oczywiście „pół godziny dla słoniny” i czasie wolnym czekała nas słodka niespodzianka! Jeden z naszych Arabów – Wiktor obchodził dzisiaj 9 urodziny! Złożyliśmy mu życzenia, odśpiewaliśmy sto lat, a także zasiedliśmy do wspaniałej owocowej uczty :) Była wyśmienita!

Po tak wspaniałym poczęstunku usiedliśmy do pracy. Wykonaliśmy piękną biżuterię, którą już jutro wystawimy na targ :) Wszyscy włożyli dużo pracy i serca w wykonanie ozdób, zajęło nam to więc dużo czasu. Musieliśmy kończyć ją już po kolacji. I właśnie wtedy, przy samym końcu znowu zepsuła się pogoda… Zaczęło padać…

Musieliśmy więc zmienić nasze plany. Najpierw trzeba było przygotować się na ewentualną ulewę. Wśród tych przygotowań zrobiło się późno i niestety świecznisko zostało odwołane. Poszliśmy spać trochę wcześniej, żeby być wypoczętymi i pełnymi sił na jutrzejsze odwiedziny.

 

No właśnie, jeszcze raz zapraszamy punktualnie na 10:00, czekamy z małą niespodzianką :)

pwd. M. Jaszczak

 


Dodaj komentarz